Erling Haaland to jeden z najzdolniejszych młodych talentów piłkarskich ostatnich lat. Mając zaledwie 23 lata, norweski napastnik stał się już prawdziwą supergwiazdą światowego futbolu, grając w tak znanych klubach jak Red Bull Salzburg, Borussia Dortmund, a obecnie Manchester City. Jej fenomenalne wyniki i dynamika wzrostu przyciągają uwagę milionów fanów na całym świecie.
Oprócz imponujących występów na boisku Erling Haaland jest również znany z umów sponsorskich z różnymi znanymi markami. Jednym z pierwszych głównych sponsorów tych młodych talentów była międzynarodowa firma bukmacherska 1xBet. W 2019 roku, gdy Haaland grał w austriackim Red Bull Salzburg, stał się twarzą kampanii reklamowej 1xBet w krajach skandynawskich. Bukmacher aktywnie wykorzystywał w swojej strategii marketingowej wizerunek obiecującego norweskiego napastnika, co pomogło firmie znacząco wzmocnić jej pozycję na rynku północnoeuropejskim.
Jednak w 2020 roku, kiedy Haaland dołączył do Borussii Dortmund, zakończyła się jego współpraca z 1xBet. Faktem jest, że w Niemczech, gdzie grał nowy klub napastnika, reklama bukmacherów jest ściśle regulowana i ograniczona. W efekcie Erling Haaland zaczął reprezentować innego znanego operatora bukmacherskiego – Stake. Firma ta, zarejestrowana na Curaçao, aktywnie rozwija swoją markę na całym świecie, w tym w Europie, gdzie jej reklama jest dozwolona.
Stake jest obecnie oficjalnym sponsorem Manchesteru City, w którym gra Haaland. Logo tego bukmachera widnieje na koszulkach angielskiego klubu, a sam napastnik aktywnie promuje markę firmy w swoich sieciach społecznościowych i kampaniach reklamowych. Chociaż Stake nie jest tak dobrze znany w Rosji jak 1xBet, jest jednym z największych bukmacherów online na świecie i stale zwiększa swoje wpływy. Erling Haaland jest więc doskonałym przykładem tego, jak czołowi piłkarze zarabiają ogromne sumy na reklamach bukmacherów. Na początku swojej kariery współpracował z 1xBet i obecnie reprezentuje kolejnego giganta branży bukmacherskiej: Stake. Takie umowy sponsorskie przynoszą sportowcom dodatkowy dochód warty miliony dolarów, oprócz podstawowej pensji w klubach.
